piątek, 25 listopada 2011

Owoc granatu

W nagłym przypływie weny zrobiłam wczoraj broszkę w kształcie owocu granatu. Pomysł niespodziewanie wpadł mi do głowy gdy przeglądałam w internecie strony muzeów w poszukiwaniu różnych zabytkowych tkaninach.
Do moich ulubionych należy między innymi : ornat z XVw.fragment tkaniny z XVIII w., tapeta W. Morrisa, oraz kobierzec z XIX w.

fot. Anna Gnieciecka

fot. Anna Gnieciecka

5 komentarzy:

  1. Aż się chce skosztować te koraliki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spodziewałam się , że koraliki będą wyglądac tak realistycznie, lubię takie niespodzianki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po ile opchniesz takiego granata? Jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cenę możemy ustalic przy kieliszeczku nalewki :)

    OdpowiedzUsuń