Wszystkie ilustracje i zdjęcia zamieszczone w blogu są naszą własnością artystyczną i intelektualną. Kopiowanie i publikowanie ich bez uzyskania naszej zgody jest zabronione!
Kolejny haft Blackwork. Motywy zaczerpnęłam z książki pt. "Haft Lagarterski i inne ściegi pochodzące z Hiszpanii", którą mam od dawna. W centrum znajduje się motyw goździków otoczony kilkoma różnymi bordiurami, które trochę zmodyfikowałam względem oryginałów z książki.
Haft na zamówienie. Zgodnie z poniższym cytatem Leonarda haft jest prosty i wyrafinowany zarazem.
Cytat wyhaftowałam muliną w kolorze bordowym, ciemnoróżowym, fioletowym. Do wykonania bordiury i złoto-żółtych ozdobników wykorzystałam motywy haftu blackwork.
Dokończyłam wreszcie broszki, które zaczęłam w wakacje. Mam dużo pomysłów i lubię je realizować, ale nie cierpię wykańczania, tych ostatnich szlifów, które zajmują nieproporcjonalnie dużo czasu. No ale tym razem zebrałam się i skończyłam.
Broszka Bieszczady:
Broszka Chorwacja pasuje w wersji pionowej i poziomej:
Broszki będzie można kupić w galerii "An-art" w Mikołowie, Rynek 12.
Dostałam pierwsze zlecenie:) Na razie nie zamieszczę ostatecznego efektu, tylko jedną z przymiarek do ostatecznej wersji. Druga przymiarka wymaga modyfikacji, bo zrobię z niej naszyjnik. Tymczasem taka ot sobie broszka haftowana muliną i koralikami na bawełnianym płócienku (8x6 cm):
Broszkę będzie można kupić w galerii "An-art" w Mikołowie, Rynek 12.
W grudniowe wieczory, na zmianę z produkowaniem śnieżynek w technice quillingu, postanowiłam ponownie wyhaftować coś w hafcie blackwork. Wykorzystałam te same wzory co w poprzednim hafcie Pejzaż chiński, ale tym razem kompozycja składa się z kół, półkoli i fragmentów koła wypełnionych różnymi wzorkami. Całość kojarzy mi się z patchworkiem, mimo że w pierwotnym założeniu miała być abstrakcja.