Jak tytuł postu obwieszcza prezentuję wykonane przez siebie jakiś czas temu drewniane kolczyki. Wzięłam pewnego dnia wykałaczki, nożyk do papieru i klej - oto co powstało. Gdy namówię jakąś modelkę zaprezentuję je także w miejscu ich przeznaczenia, na uszach.
|
fot. Ewa Suchy |
|
fot. Ewa Suchy |
aby dźwięki mogły usiąść, napić się herbaty i odetchnąć zanim wpadną do ucha ;)
OdpowiedzUsuńhaha, ciekawy pomysł:) W takim razie powinnam dodać jeszcze minifiliżaneczkę!
OdpowiedzUsuń