Miejscem do którego lubię wracać są Karwieńskie Błota. Mała nadmorska wioska, w której można znaleźć spokój i piękne widoki. Pojawiały się już szkice stamtąd przy okazji tematycznych opowieści o
morzu i
trawach.
Ania Gnieciecka także już opowiadała o Karwieńskich Błotach w poście o
przyczepkach.
Teraz zaczynam dłuższą opowieść w pięciu odcinkach o majowych plenerach w Karwieńskich Błotach z lat 2011 i 2012.
|
Ewa Suchy, akwarela, 15x15cm |
|
Ewa Suchy, akwarela+tusz+akryl, 30x20cm |
|
Ewa Suchy, akwarela+tusz, 15x15cm |
|
Ewa Suchy, akwarela+tusz, 15x15cm |
|
Ewa Suchy, akwarela+tusz, 15x15cm |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz